sobota, 9 marca 2013

Akcja WWF. Poczytaj!


"Nie trzeba być klimatologiem by zauważyć, że coś się zmienia w naszym klimacie. Wiosną jest lato, jesienią zima. Jest to efekt globalnego ocieplenia, które już zaczęło działać. Gdyby stopniały lodowce Grenlandii i Antarktydy poziom mórz podniósłby się o 70 -80m zalewając wszystkie przybrzeżne miasta. To jest najpopularniejszy scenariusz efektu naszych działań. Jednak ostatnio naukowcy mają jeszcze jeden. Zwiększone parowanie powoduje wzrost zachmurzenia, które zmniejsza dopływ światła słonecznego do Ziemi. Zwiększą się też opady śniegu a topniejące lodowce zaburzą prądy oceaniczne. Ocieplenie o dwa stopnie spowoduje spowolnienie cyrkulacji wody na Atlantyku o 20 - 30% lub zmianę trasy niektórych z prądów. Spowodowało by to katastrofalne skutki np. Ciepły Prąd Zatokowy, który powoduje, że Europa północna nie jest skuta lodem, mógłby zostać zakłócony. Skutki tego są łatwe do przewidzenia. [...]
Katastrofa wydaje się nieunikniona. Są jednak ludzie, którzy uważają, że problem globalnego ocieplenia jest wyolbrzymiony, ponieważ i tak skończą się nam wkrótce węgiel i ropa, czyli najpopularniejsze paliwa przez które emitujemy najwięcej zanieczyszczeń. Jest to błędne rozumowanie, bo nawet jeśli nie doprowadzimy tym do całkowitego zniszczenia Ziemi, to i tak straty będą znaczne. Lepiej nie czekać na koniec zasobów, tylko już zacząć działać.

Człowiek kiedyś umiał współżyć z naturą i był jej elementem. Czcił ją i potrafił docenić jej dary. Niestety wraz z coraz większą wiedzą i lepszą techniką pogrążamy Ziemię coraz bardziej. Niegdyś po Ameryce Północnej biegały stada bizonów, a Indianie odławiali tyle ile potrzebowali i równowaga była zachowana. Przybył Europejczyk z bronią palną, bizony stanęły w obliczu zagłady. Przez naszą działalność straciliśmy bezpowrotnie wiele gatunków zwierząt i roślin, ale wciąż wiele możemy zniszczyć, bądź ocalić. Decyzja należy do nas..."

Tekst: sciaga.pl. Film: Youtube.com WWF




Łatwo jest zapomnieć, w jak wielkim stopniu zależymy od naszej planety i jak wiele z niej czerpiemy – powietrze, jedzenie, paliwo, wodę. Zapominamy także o tym, że nasze codzienne działania – począwszy od energii, której używamy po jedzenie, które kupujemy – mają wpływ na jej los. Godzina dla Ziemi WWF to szansa, aby pokazać nasze zaangażowanie w ochronę środowiska nie tylko przez jedną godzinę, rok, ale na co dzień. - Źródło: http://www.godzinadlaziemi.pl/o-akcji.html 

Po co nam Koniec Świata? Sami niszczymy naszą planetę. Jednak nie jest jeszcze za późno! Zmień sie! Zgaś światło na 1 godzinę...To dla ciebie tylko jedna godzina, a tyle znaczy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz